STRONA GŁÓWNA INTEGRACJA

Festyn o godność osoby niepełnosprawnej intelektualnie

„Nic dwa razy się nie zdarza i nie zdarzy...”

Wisława Szymborska  
 

To już  nasze pożegnanie...  
 

      6 czerwca 2010 r. odbył się  w Poniatowej „Festyn o godność osoby niepełnosprawnej intelektualnie”. Już po raz szósty wzięła w nim udział klasa integracyjna VI „c”. Jej uczniowie postanowili podzielić się z nami swoimi wrażeniami  dotyczącymi nie tylko samej imprezy, ale także i swoimi wspomnieniami.

„W tym roku nasza klasa, którą wspierali zaprzyjaźnieni uczniowie ze szkoły, po raz kolejny wzięła udział w imprezie na rzecz osób niepełnosprawnych. Jest to dla nas bardzo ważne, bo przecież w naszej klasie też są osoby niepełnosprawne. Tym razem przygotowaliśmy inscenizację pod zagadkowym tytułem: „Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło”.  Reżyserkami  spektaklu były panie: Iwona Karabela – nasza polonistka i Jadwiga Kustra – nauczycielka wspierająca.  Wzięli w nim udział następujący uczniowie: Bartek R. – Krasnoludek, Kasia W. – księżniczka, Sandra K. – Zła Królowa, Kasia O. – Czarownica, Roma Sz. – Czerwony Kapturek, Agnieszka P. – Małgosia i Krasnoludek, Ola K. – Śnieżka, Arek M. – Gajowy i Jaś, Bartek P. – Smok i Król, Radek K. – Dratewka i Wilk. Przedstawienie to było trawestacją znanych baśni: „Czerwonego Kapturka”, „Jasia i Małgosi”, „Królewny  Śnieżki i siedmiu krasnoludków”, „Smoka wawelskiego”. Wprawdzie przed występem ogarnęła nas ogromna trema, ale nasze nauczycielki dodawały nam otuchy i na scenie jak zwykle daliśmy z siebie wszystko. Uważam, że występ uświetniły piosenki Majki Jeżowskiej „Dłonie” i nowa aranżacja „Kto jest dobry, a kto zły” na melodię piosenki Kasi Sobczyk „Nie bądź tak szybki Bill”. Ponadto spore wrażenie na widzach zrobiły nasze wspaniałe stroje. Dzięki tej inscenizacji zrozumieliśmy, że w życiu obok dobra musi być także zło, a tylko od nas samych zależy, jaką drogę wybierzemy.

     To był naprawdę niesamowity dzień. Na długo pozostanie w naszej pamięci. Zdajemy sobie sprawę,  że to był już prawie ostatni występ naszej klasy integracyjnej. Niejednemu z nas z tego powodu zakręciła się łezka w oku. Ale musimy też pamiętać, że rozpoczynamy nowy rozdział naszego życia. I na pewno doświadczenie, które zdobyliśmy w trakcie tych sześciu wspólnych lat, zaprocentuje w przyszłości. Wiemy też na pewno, że wspólne przeżycia wyryły w nas niezatarty ślad.”

Kasia O. –  uczennica kl. VI „c”

      „Od 2004 r. jestem uczennicą klasy „c”. Jest to klasa integracyjna, a więc może trochę inna niż pozostałe w naszej szkole. Już od pierwszej klasy wspólnie występujemy na różnych imprezach dla ludzi niepełnosprawnych z naszymi niepełnosprawnymi kolegami. Miło będzie wspominać wspólne zabawy, występy, emocje, a także , wspaniale brawa, no i dyplomy, i nagrody. Myślę, że trudno będzie nam pożegnać się z naszymi nauczycielami i niektórymi spośród kolegów. Tak szybko minął ten czas. Pamiętam, gdy jako sześciolatka, „zwiedzałam” po raz pierwszy tę szkołę. Wydawała mi się ona tajemniczym, wielkim budynkiem, w którym łatwo się zgubić. Dziś niektórym może wydawać się to śmieszne, ale naprawdę, możecie mi wierzyć, na pewno nie kojarzyła mi się miejscem, w którym można się dobrze bawić. Teraz znam moją szkołę jak własną kieszeń, śmieszą mnie więc dawne strachy i obawy.

      Dziś  żegnamy naszą szkołę ze smutkiem, ale i z radością, że w naszym życiu rozpocznie się jakiś nowy etap. Nie zamknę swoich wspomnień tak jak zamykam ten rozdział życia i wiem, że mi ich nikt nie zabierze. Mam też nadzieję, że nagrody, które razem z klasą wygraliśmy, posłużą innym uczniom i nauczycielom przez wiele długich lat. Mogę też już dziś powiedzieć: Żegnaj podstawówko. 

Sandra K. –  uczennica kl. VI „c”

Na zakończenie my także chciałybyśmy podziękować naszym uczniom za trud i wysiłek włożony w przygotowanie przedstawienia. Jesteśmy dumne, że podjęły ideę wolontariatu na rzecz osób niepełnosprawnych. Lata spędzone na wspólnej nauce i zabawie na pewno w przyszłości zaowocują tolerancją i zrozumieniem dla potrzeb drugiego człowieka. Mamy nadzieję, że nasi uczniowie w swym dorosłym życiu nie zapomną o najważniejszych wartościach, które starałyśmy się im wpajać: przyjaźni, miłości, akceptacji, otwartości i altruizmie. Uważamy, że ciągle potrzebne jest szukanie  nowych drogi i pomysłów na uświadamianie  społeczeństwu, że wśród nas znajdują się ludzie niepełnosprawni. Od małego dziecka musimy bowiem uczyć szacunku wobec każdego człowieka, a szczególnie słabszego, chorego czy niepełnosprawnego.

     Drodzy uczniowie, życzymy Wam, aby w Waszej pamięci na zawsze pozostały słowa Jana Pawła II: „Człowiek jest wielki nie przez to, co ma, nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym dzieli się z innymi”.

Iwona Karabela i Jadwiga Kustra 
 

 

 

w górę

 

autor © 2010 rap