REALIZOWANE PROJEKTYCOMENIUS 2012/2014CZWARTKI Z BAJKĄZIELONA SZKOŁAMAŁA ROMAROZWINĄĆ SKRZYDŁAPIERWSZAKICOMENIUS 2009/2011

KONTAKTHISTORIA ABSOLWENCIPATRONPRACOWNICYLINKI

DOKUMENTACJA SZKOŁYSTATUTWYCHOWANIEPROFILAKTYKAOCENIANIE

REDAGUJĄ NAUCZYCIELEARTYKUŁYSCENARIUSZEFOTOGRAFIEINTEGRACJAMONTESSORIBIBLIOTEKAHARCERSTWO

 

 

 WYCIECZKA DO ZAMOŚCIA 2012  

STRONA GŁÓWNA

AKTUALNOŚCIDRUKI-REKRUTACJA

PLAN LEKCJI

RZECZNIK PRAW UCZNIA

KONKURSYKÓŁKASPORT

REDAGUJĄ UCZNIOWIESAMORZĄDPREZENTACJEKOMIKSYQUIZY

MATERIAŁY DO LEKCJIRELIGIAINFORMATYKAPRZYWÓDZTWO

 

23 października 2012 roku wraz z uzdolnionymi literacko uczniami klas IV – VI mieliśmy szansę przeżyć wspaniałą przygodę. W ramach projektu „Rozwój aktywności obywatelskiej i kulturalnej mieszkańców Lubelszczyzny” wyruszyliśmy na wyprawę do Zamościa i na  Roztocze. Ci, którzy już tam byli, wiedzą, że warto powracać w to miejsce. Nasi uczniowie mieli doskonałą okazję, aby się o tym przekonać.

Naszą przygodę z kulturą rozpoczęliśmy od zwiedzania Muzeum Zamojskiego, gdzie potwierdziły się ciekawe informacje znalezione na stronach internetowych: „Zamość jest prawdopodobnie najdoskonalszą w skali nie tylko polskiej, ale europejskiej i światowej, realizacją koncepcji „miasta idealnego”, to jest pięknego i mądrze urządzonego, według zasad włoskich renesansowych traktatów urbanistycznych. Rangę zabytkowego zespołu urbanistycznego Zamościa doceniło UNESCO, które w 1992 r. dokonało wpisu zamojskiego Starego Miasta na Listę Światowego Dziedzictwa Kultury”.

Rynek  w Zamościu nas po prostu zauroczył. To miasto naprawdę zasługuje na miano perły renesansu i „Padwy Północy”.

Następnie udaliśmy się do ZOO. Niektórzy z naszych uczniów byli tu po raz pierwszy, dlatego okazało się to dla nich wielkim i niezapomnianym przeżyciem. Zamojskie ZOO, położone w niedalekiej odległości od centrum miasta jest ogólnie dostępnym terenem rekreacji i wypoczynku dla mieszkańców Zamościa. Aktualnie zajmuje powierzchnię 13,8 ha, z czego obszar przeznaczony dla zwiedzających to 9,5 ha.

Część zoologiczną stanowią zwierzęta rodzime i egzotyczne wraz z pawilonami i wybiegami dostosowanymi do ich wymagań życiowych. Obecnie hodowanych jest 1484 zwierząt z 235 gatunków.

Odwiedzający ZOO mają możliwość spotkania „oko w oko” z przedstawicielami niemal wszystkich kontynentów, poznania ich zwyczajów i środowisk życia. Podobnie jak inne ogrody zoologiczne, to nie tylko miejsce wypoczynku dla zwiedzających, ale przede wszystkim azyl dla ginących gatunków i miejsce nauki zoologii. Zamojski ogród zoologiczny współpracuje z ogrodami Europy i instytucjami naukowymi w ramach międzynarodowych programów hodowlanych, którymi objęte są zwierzęta rzadkie i ginące. Mieliśmy okazję zobaczyć rzadkie gatunki takie, jak: kanguroszczur, tamaryna białoczuba, kot argentyński, tygrys amurski, kobliczi, kot arabski, wieloszpon lśniący, ibis grzywiasty, makak wanderu, gazela dorkas, tamaryna czerwonobrzucha, żółw kolczysty, drzewołaz błękitny, niala grzywiasta, niedźwiedź brunatny, bielik, lemur katta, mangaba szara, gibbon białoręki, ara zielona, bocian czarny, koczkodan nadobny, sitatunga, krokodyl kameruński, walabia, ryś, żółw sundajski. Wrażenie było tak ogromne, że niektórzy zapomnieli o swym wieku i cieszyli się jak małe dzieci.

Następnie udaliśmy się do Zagrody Guciów -  Muzeum Etnograficzno-Przyrodniczego wpisanego do rejestru zabytków. W XIX- wiecznej chałupie i stodole znajdują się stare sprzęty, narzędzia i naczynia. W starych stajniach mieści się w unikalny sposób prezentowana wystawa meteorytów, minerałów i skamieniałości z obszaru między Wisłą a Bugiem. Natomiast w spichlerzu z 1764 r. znajdują się prace roztoczańskich mistrzów. Według badań archeologicznych dawniej na terenie Guciowa istniał jeden z wielu średniowiecznych Grodów Czerwieńskich.

Do Guciowa, przyjeżdżają szczególnie ci którzy chcą zobaczyć, jak wyjątkowa przyroda łączy się z tradycją i historią Polski. Muzeum  w zabytkowej zagrodzie zaprasza na spotkanie z przeszłością i pięknem tych ziem. Nasi uczniowie mieli okazję uczestniczyć w niezwykłej lekcji garncarstwa. Mogli też własnymi rękami wypróbować niektóre ze zgromadzonych tu sprzętów, a także przekonać się, że życie w tamtych czasach wcale nie było takie łatwe, jak się wydaje.

Pełni wrażeń i we wspaniałych humorach wracaliśmy do Poniatowej. Mamy nadzieję, że jeszcze kiedyś wybierzemy się na tak wspaniałą wyprawę.

 

Bożena Szwed

 

 

redaguje Rafał Pastwa  © 2012