BETLEJEMSKIE ŚWIATEŁKO POKOJU WYJAZD HARCERZY NA SŁOWACJĘ 2010

Już po raz drugi harcerze z 38 Drużyny Harcerskiej wyjechali, aby przywieźć do Poniatowej Betlejemskie Światło Pokoju – symbol wzajemnego zrozumienia poszczególnych ludzi i narodów.

Uroczystości przekazania światła były zaplanowane na niedzielne przedpołudnie, ale my już w piątek, 10 grudnia, wyruszyliśmy w Tatry, by połączyć aktywny wypoczynek i zwiedzanie urokliwego Zakopanego ze służbą harcerską.

Gdy dotarliśmy na miejsce, mogliśmy zrelaksować się po trudach podróży w Termach Podhalańskich. To kompleks całorocznych basenów termalnych zarówno wewnętrznych jak i zewnętrznych z urządzeniami do hydromasażu oraz trzytorową zjeżdżalnią. Woda w basenach miała stałą temperaturę 38°C. Bawiliśmy się tam wspaniale, czuliśmy się jak w baśniowym krajobrazie, gdy wokół nas leżał śnieg, na głowę leciały olbrzymie płatki śniegu, a my pływaliśmy w cieplutkiej wodzie. Ma ona lecznicze właściwości, doskonale działa na układ mięśniowo-kostny, łagodzi objawy chorób skórnych oraz poprawia samopoczucie.

Kolejnego dnia wyjechaliśmy na wycieczkę do Zakopanego, gdzie zwiedziliśmy Muzeum Tatrzańskie im. Tytusa Chałubińskiego. Następnie udaliśmy się na najstarszy zakopiański cmentarz na Pęksowym Brzyzku. Tam spoczywają ludzie wybitni i zasłużeni nie tylko dla Zakopanego, Tatr i Podhala, ale i całej Polski, np. Kornel Makuszyński, Kazimierz Przerwa-Tetmajer, Stanisław Witkiewicz, czy Tytus Chałubiński.

Dużą atrakcją był dla nas wjazd kolejką linową na Gubałówkę, skąd podziwialiśmy zimową panoramę zaśnieżonego Zakopanego i Tatr. Mimo mrozu nie mogliśmy zrezygnować ze spaceru po urokliwych Krupówkach, gdzie zakupiliśmy pamiątki z gór i obowiązkowo, pyszne oscypki.

Wieczorem z wielką chęcią po raz drugi wybraliśmy się na Termy Podhalańskie, by rozkoszować się kąpielą w ciepłych wodach i zebrać siły przed jutrzejszą wyprawą.

W niedzielę, 12 grudnia od rana wszyscy już rozmawiali tylko o wyjeździe po Betlejemskie Światełko Pokoju. Do Polski Światełko miało zawędrować już po raz dwudziesty. W tym roku odbieraliśmy je od naszych braci, skautów słowackich, w miejscowości Novy Smokovec, by następnie powędrować z Nim w sztafecie przez całą naszą Ojczyznę od Tatr po Bałtyk.

O godzinie 10⁰⁰ pośród bajecznie ośnieżonych gór, w urokliwym kościele na Słowacji na ręce naczelniczki ZHP hm. Małgorzaty Sinicy skauci słowaccy przekazali Betlejemskie Światło Pokoju. Przekazanie Światła poprzedzone było mszą świętą, koncelebrowaną przez biskupa spiskiego Andreja Imricha w asyście harcerskich księży, w tym naczelnego kapelana ZHP phm. Ronalda Kasowskiego. Do Smokowca przybyli przedstawiciele kilkudziesięciu środowisk z różnych chorągwi ZHP (Dolnośląskiej, Kieleckiej, Krakowskiej, Kujawsko-Pomorskiej, Łódzkiej, Mazowieckiej i Podkarpackiej oraz Lubelskiej). Na pewno ta uroczystość pozostanie na długo w naszych sercach.

Betlejemskie Światło Pokoju to symbol pokoju, wzajemnego zrozumienia poszczególnych ludzi i narodów, to znak nadziei życia pozbawionego konfliktów i waśni.

My, harcerze z 38 drużyny, wraz z blaskiem Ognia Betlejemskiego pragniemy ponieść i przekazać pokój i ideę braterstwa całej społeczności szkolnej oraz wszystkim mieszkańcom naszej miejscowości.

Życzymy Wam spełnienia marzeń,

przychylności wszechświata,

siły w ramionach

i czystego ognia w sercu,

co zapali wszystko wokół szczęściem i radością.

Niech magiczna noc Wigilijnego Wieczoru

przyniesie Wam spokój i radość,

a każda najdrobniejsza nawet czynność

przybliży Was do bycia najszczęśliwszymi

i najbardziej uśmiechniętymi osobami pośród innych ludzi.

Życzymy Wam, aby Nowy Rok obdarował Was pomyślnością i szczęściem.


	BETLEJEMSKIE ŚWIATEŁKO POKOJU WYJAZD HARCERZY NA SŁOWACJĘ 2010
	„Jest światło i nieustający dzień tam, gdzie panuje miłość”. ks. Tadeusz Olszański Już po raz drugi harcerze z 38 Drużyny Harcerskiej wyjechali, aby przywieźć do Poniatowej Betlejemskie Światło Pokoju – symbol wzajemnego zrozumienia poszczególnych ludzi i narodów. Uroczystości przekazania światła były zaplanowane na niedzielne przedpołudnie, ale my już w piątek, 10 grudnia, wyruszyliśmy w Tatry, by połączyć aktywny wypoczynek i zwiedzanie urokliwego Zakopanego ze służbą harcerską. Gdy dotarliśmy na miejsce, mogliśmy zrelaksować się po trudach podróży w Termach Podhalańskich. To kompleks całorocznych basenów termalnych zarówno wewnętrznych jak i zewnętrznych z urządzeniami do hydromasażu oraz trzytorową zjeżdżalnią. Woda w basenach miała stałą temperaturę 38°C. Bawiliśmy się tam wspaniale, czuliśmy się jak w baśniowym krajobrazie, gdy wokół nas leżał śnieg, na głowę leciały olbrzymie płatki śniegu, a my pływaliśmy w cieplutkiej wodzie. Ma ona lecznicze właściwości, doskonale działa na układ mięśniowo-kostny, łagodzi objawy chorób skórnych oraz poprawia samopoczucie. Kolejnego dnia wyjechaliśmy na wycieczkę do Zakopanego, gdzie zwiedziliśmy Muzeum Tatrzańskie im. Tytusa Chałubińskiego. Następnie udaliśmy się na najstarszy zakopiański cmentarz na Pęksowym Brzyzku. Tam spoczywają ludzie wybitni i zasłużeni nie tylko dla Zakopanego, Tatr i Podhala, ale i całej Polski, np. Kornel Makuszyński, Kazimierz Przerwa-Tetmajer, Stanisław Witkiewicz, czy Tytus Chałubiński. Dużą atrakcją był dla nas wjazd kolejką linową na Gubałówkę, skąd podziwialiśmy zimową panoramę zaśnieżonego Zakopanego i Tatr. Mimo mrozu nie mogliśmy zrezygnować ze spaceru po urokliwych Krupówkach, gdzie zakupiliśmy pamiątki z gór i obowiązkowo, pyszne oscypki. Wieczorem z wielką chęcią po raz drugi wybraliśmy się na Termy Podhalańskie, by rozkoszować się kąpielą w ciepłych wodach i zebrać siły przed jutrzejszą wyprawą. W niedzielę, 12 grudnia od rana wszyscy już rozmawiali tylko o wyjeździe po Betlejemskie Światełko Pokoju. Do Polski Światełko miało zawędrować już po raz dwudziesty. W tym roku odbieraliśmy je od naszych braci, skautów słowackich, w miejscowości Novy Smokovec, by następnie powędrować z Nim w sztafecie przez całą naszą Ojczyznę od Tatr po Bałtyk. O godzinie 10⁰⁰ pośród bajecznie ośnieżonych gór, w urokliwym kościele na Słowacji na ręce naczelniczki ZHP hm. Małgorzaty Sinicy skauci słowaccy przekazali Betlejemskie Światło Pokoju. Przekazanie Światła poprzedzone było mszą świętą, koncelebrowaną przez biskupa spiskiego Andreja Imricha w asyście harcerskich księży, w tym naczelnego kapelana ZHP phm. Ronalda Kasowskiego. Do Smokowca przybyli przedstawiciele kilkudziesięciu środowisk z różnych chorągwi ZHP (Dolnośląskiej, Kieleckiej, Krakowskiej, Kujawsko-Pomorskiej, Łódzkiej, Mazowieckiej i Podkarpackiej oraz Lubelskiej). Na pewno ta uroczystość pozostanie na długo w naszych sercach. Betlejemskie Światło Pokoju to symbol pokoju, wzajemnego zrozumienia poszczególnych ludzi i narodów, to znak nadziei życia pozbawionego konfliktów i waśni. My, harcerze z 38 drużyny, wraz z blaskiem Ognia Betlejemskiego pragniemy ponieść i przekazać pokój i ideę braterstwa całej społeczności szkolnej oraz wszystkim mieszkańcom naszej miejscowości. Życzymy Wam spełnienia marzeń, przychylności wszechświata, siły w ramionach i czystego ognia w sercu, co zapali wszystko wokół szczęściem i radością. Niech magiczna noc Wigilijnego Wieczoru przyniesie Wam spokój i radość, a każda najdrobniejsza nawet czynność przybliży Was do bycia najszczęśliwszymi i najbardziej uśmiechniętymi osobami pośród innych ludzi. Życzymy Wam, aby Nowy Rok obdarował Was pomyślnością i szczęściem. Opracowanie dh Jolanta Markuszewska
autor © 2010 rap