|
|||||||
|
|||||||
|
|
|
|||||
opublikowano dnia 13.03.2017 r.
W dniach 3-4 marca wyjechaliśmy do Bełżyc na 2-dniowy biwak harcerski „W poszukiwaniu słowa”, by spotkać się z zaprzyjaźnionymi drużynami z Jakubowic Konińskich, Krzczonowa, Nasutowa i Bełżyc. Wspólnie z zuchami i harcerzami chcieliśmy uczcić Dzień Myśli Braterskiej - skautowe święto przyjaźni. A była nas spora gromadka, bo aż 120 druhen i druhów. Jak zawsze było radośnie i wesoło. Były gry, zabawy, pląsy i śpiewogranie, ale też bardzo podniosłe chwile. Wieczorem przy świeczowisku padły słowa obietnicy zuchowej i przyrzeczenia harcerskiego. Ten moment na długo pozostanie w pamięci Klaudii, Mai, Oli, Julii, Marcysi i Alicji, które po zaliczeniu Próby Harcerskiej złożyły uroczyście słowa Przyrzeczenia Harcerskiego. Od tego momentu na ich mundurach już zawsze będzie widniał upragniony harcerski krzyż - Gratuluję! Kliknij zdjęcie, aby powiększyć widok. Emocji było tak dużo, że trudno było zasnąć w nocy. A już od sobotniego poranka czekały na nas kolejne zadania. Podzieleni na patrole szukaliśmy słowa... Na 10 punktach zmagaliśmy się z różnorodnymi zadaniami, aby zdobyć karteczkę z literką. Ale to nie wszystko... Należało różnymi sposobami przekonać inny patrol do wymiany karteczek, aby w końcowym słowie pojawiły się fiszki we wszystkich 10 kolorach. Była jeszcze jedna możliwość zdobycia karteczki. O pełnych godzinach pojawiał się duch Baden-Powella, który na umówione hasło rozdawał literki! Najszybszy był patrol trzeci, który jako pierwszy ułożył słowo BRATERSTWO. I to on na apelu końcowym odebrał nagrody. Dla wszystkich pozostałych były słodkie nagrody pocieszenia. Na tym biwaku nie było jednak przegranych, wszyscy odnaleźli braterstwo, nie tylko na karteczkach, ale też we wzajemnych relacjach... Późnym popołudniem po pożegnalnych pląsach rozjechaliśmy się do domów, planując jednocześnie kolejne biwakowanie.
Drużynowa 38 DH - Jolanta Markuszewska
|
|||||||
redaguje Rafał Pastwa © 2017 |