W grudniu, tuż przed świętami odbyła się wycieczka do Lublina. Jej celem było przekazanie zebranej karmy przez uczniów naszej szkoły dla potrzebujących zwierząt ze schroniska. Podróż nie była długa. Na miejscu w Lublinie przekazaliśmy pracownikom schroniska zebraną karmę dla piesków i kotków. Następnie pracownik schroniska opowiadał nam różne historie o zwierzętach.

Mówił o psiej wierności wobec swoich właścicieli, o losach niechcianych i porzuconych zwierząt. Historie te były bardzo wzruszające często dokumentowane zdjęciami. Opowiadał nam o egzotycznych zwierzętach. Niektóre z nich były przywiezione do schroniska w bardzo złym stanie. Kolejnym etapem naszej wizyty było oglądanie schroniska. Wszystkie psy na nasz widok zaczęły szczekać.

Niektóre  z nich chciały się z nami bawić, inne wyglądały na agresywne. Niestety nie wolno nam było dotykać żadnych zwierząt. Następnie udaliśmy się do kotów. Były one zamknięte w pomieszczeniach. Najbardziej spodobały mi się dwa małe kocięta. Były one całe pokryte czarną sierścią. Na końcu mogliśmy zobaczyć zwierzęta egzotyczne. Były tam: jaszczurki, węże, kameleony i żółwie. Niektóre z nich były tak duże, że nie mieściły się w terrarium.

Nasza wycieczka dobiegła końca, gdy zakończyliśmy oglądanie egzotycznych zwierząt. Myślę, że za jakiś czas wrócimy tu, by wspomagać porzucone zwierzęta.

Weronika Rodzik

Zdjęcia Bożena Szwed

w górę/up

redaguje Rafał Pastwa  © 2014